Patrycja z Rejowskich

Gdy spotykali się w Parku Saskim, nie było między spacerowiczami ładniejszej pary. Patrycja z Rejowskich Putraman, mimo młodego wieku owdowiała od roku, zdjęła była właśnie żałobę po radnym lubelskim Henryku Putramanie, pozostawiając wciąż jeszcze czarną woalkę jako znak ciężkiego jej doświadczenia. Bo choć stała się właśnie kobietą zamożną i stanu wolnego, wiele przeszła opiekując się …

Simone

Simone Killpatrick. Uwielbiała niczym kotka wygrzewać się w gorących promieniach słońca, co budziło zgorszenie znajomych jej matki i jej samej. Nie od dzisiaj przecież wiadomo, że szanująca się panna z dobrego domu słońca zwykła unikać, kryjąc przed nim twarz w cieniu parasolki trzymanej rączką chronioną gustowną aksamitną rękawiczką. W przeciwnym wypadku, w oczach adoratorów mogłaby …

Konstancja

Hrabina Konstancja Lubomelska. Córka hrabiego Stefana i Anastazji Lubomelskich. Cechowało ją zamiłowanie do sztuki, co okazywała pozując (łamiąc przy tym obyczaje i przyprawiając ojca o palpitacje serca) artystom do rzeźb i zdjęć z natury.  Znana była ze znajomosci kilku języków, w tym łaciny i greki, a także z nieprzeciętnej inteligencji i urody. Jej życie owiane …

Ignacy

Ignacy Wilhelm Stahl-Ranitzky, potomek znamienitego rodu szlachciców z dalekiej Saksonii. Odebrał gruntowne wykształcenie w zakresie matematyki i fizyki na paryskiej Sorbonie, choć po prawdzie to filozofia zawsze była jego muzą i faworytą. W młodych latach był to młodzian postawny o poczciwym i mężnym obliczu. Wiele panien skrycie wzdychało do fotografii pana Ignacego (a wiedzieć trzeba, …

Aleksandra

Aleksandra. Utalentowana skrzypaczka pochodząca z szlacheckiej rodziny  z Lublina. Już jako małe dziecko wykazywała talent muzyczny, a naukę gry na swoim instrumencie rozpoczęła w wieku 6 lat. Mimo iż bardzo chciała grać, na początku nie lubiła skrzypiec. W jej małych rączkach wydawały nieznośne dźwięki, ponieważ jej małe paluszki nie umiały wystarczająco mocno docisnąć dzwiękodajnych strun …

Agata

Agata. Miłośniczka mechanicznych maszyn latających i czarnego romantyzmu. W wolnych od codziennych obowiązków chwilach lubi naprawiać automobile ojca Stefana, który z racji swojej funkcji publicznej nie ma czasu na bieżące utrzymanie sprawności swoich maszyn. Bardzo cieszy to zarówno Agatę jak i dziadka Zygmunta, który dotychczas z łezką w oku patrzył jak przez niego jeszcze kupione …