Tajemnica

Nic tak człowiekowi nie ciąży, jak tajemnica. Świadomość dźwigania obcego garbu staje się tym trudniejsza do zniesienia, jeśli dodatkowo posiada własny. Po latach chowania w klatce niewygodnego balastu przychodzi wreszcie taki moment, że chcąc uwolnić się z niewidzialnych pęt, narasta pragnienie wykrzyczenia całemu światu zatajanych dotąd krzywd, czy niewygodnej prawdy. W kotłowaninie myśli płonie każdy […]

Veil

Nago zasiadając na czarną woalą okrytym taborecie wiedziała, że nikt nie odgadnie, dokąd wzrok jej bieży… Wzrok, oczy – owo tajemne duszy zwierciadło, przy którym odkryte ciało zdaje się tylko księgą, wskazówką, w której zapisano mapę do niepojętych skarbów nie zaznaczając doń drogi wprost. A wszystko po to, by nieobeznany mógł jedynie rozpływać się w […]

Salka

Salka Levy stała w dworcowej poczekalni już godzinę nie siadając, ponieważ bała się pomiąć suknię. Chciała wyglądać nienagannie, kiedy Aaron pojawi się na dworcu i wyciągnie ręce, by ją powitać. Przyjechała dorożką z wyprzedzeniem, nie mogąc znieść tego nerwowego oczekiwania, które towarzyszyło jej od tygodni, kiedy wyprzedawała swoje rzeczy i pakowała jedyną walizkę na drogę […]

Młoda wdowa

Joanna Wolska miała w sercu tylko jedną miłość, a to miłość do ojczyzny. Nie kochała bynajmniej Włodzimierza Szembertowicza, z którym właśnie połączył ją węzeł małżeński, nie kochała go ani trochę. Wnet pojęła jednak, że nawet ta okoliczność, jak zawarcie małżeństwa, może stać się aktem jej miłości do Polski. Nie zważając na protesty matek i babek […]

Helena

Helena Schwichtenbergówna ukończyła seminarium nauczycielskie z najwyższymi notami. Umiała nie tylko haftować, krajać i szyć, prać i wywabiać plamy, ale także racjonalnie prowadzić gospodarstwo i oszczędnie dysponować zasobami spiżarki i lodowni. Na tym jednak nie kończyła się jej wiedza: liznęła co nieco z geografii i geometrii, odbyła dwa semestry francuskiego i łaciny oraz semestr malarstwa […]

Anna

Wnuczka Karola Arwienieckiego, Anna odziedziczyła po dziadku nie tylko studio i umiejętności , ale i zmysł obserwacji, pozwalający jej wydobyć z fotografowanych postaci jakąś prawdę o ludziach, bardziej uniwersalną, niż by się wdawało pozującemu, albo bardziej indywidualną, niż się jej samej zdawało, gdy sadzała modela do zdjęcia. Fotografowała od zawsze, kręcąc się pod nogami dziadka, […]

Wiktorowscy

Nie masz nic przyjemniejszego nad wycieczkę rowerową w dzień sobotni gdy lato wciąż odchodzić nie chce, choć to już wrzesień! Nie masz jak poczuć na twarzy spoconej lekki wiatr wywołany pędem kręcących się kół, nie masz radości nad tę, żeby jechać dalej i dalej! Byle z miasta wyjechać, byle na wieś, nad ruczaj, albo i […]