Wanda uwielbiała kapelusze. Przed ślubem pracowała w sklepie z kapeluszami, gdzie doradzała wahającym się klientkom, jaki fason czy model wybrać. Późno wyszła za mąż, ale Ludwik okazał się człowiekiem uczciwym i poważnym. Całe życie ubóstwiał swoją żonę. Chcąc zapewnić jej i ich dwóm córkom dostatnie życie, ciężko pracował. Był urzędnikiem w Warszawskiej Straży Ogniowej, dorabiał jako bileter w kinie. Wanda przeżyła obie wojny światowe, jej mąż zmarł wcześniej, doczekawszy się jednak ukochanej wnuczki. Wanda dożyła sędziwego wieku, wciąż nie mogąc się pogodzić ze śmiercią męża, dla którego była całym światem.
[msz]