Laura Dorothy Dessmond przyszła na świat jako Dorothy Laura Falcon, będąc córka dość zamożnego właściciela magazynów zbożowych, ulokowanych na pograniczu Ohio i Pensylwanii. Nie dziwi zatem, że odebrała dość staranne wykształcenie w prywatnej szkole Miss Prescott, jakkolwiek zdziwienie może budzić to, iż następnie podjęła studia na Uniwersytecie Pensylwanii w kierunku ekonomii. Odważna to była decyzja, nie została jednak przesięwzięta wbrew woli rodziców, którzy widzieli w Dorothy silnego ducha i czuli jej niewymuszony pęd do wiedzy. W trakcie studiów poznała swego przyszłego męża, niejakiego Butcusa Dessmonda. Młodzieniec ten, nieco tylko starszy od urodziwej, a wielce intrygującej panny, by przełamać jej niedostępność (jak uważał) i tym sposobem skupić na sobie jej swą uwagę – pozował na wytrawnego westmana, który jedynie pod wpływem nacisku ojca – przemysłowca porzucił włóczęgi po prerii i górach dla ksiąg i nudnego nad nimi ślęczenia. Inteligentna Dorothy przejrzała w porę zamiary absztyfikanta, a że samymi pieniędzmi skusić jej nie mógł, to zmógł ją urokiem, obyciem i dowcipem. Już jako Pani Dessmond (dla powagi zmieniła kolejność używanych imion) żywo uczestniczyła w zawiadywaniu fabryką, jaką młode małżeństwo przejęło po Dessmondzie Seniorze… Na tyle skutecznie uczestniczyła, że w krótkim dość czasie do jednej odlewni dołączono drugą, a za nią pojawiła się między innymi wytwórnia elewatorów. De facto to Laura przejęła prowadzenie biznesu budząc tym powszechną zazdrość wśród konkurencji, ale też i zasłużony podziw. Interes kwitł i pomnażał stale swój habitat, zaś Pan Dessmond przez wzgląd na żonę – mógł bez obaw wreszcie zobaczyć, jak wygląda i pachnie prawdziwa preria, mimo, że i przez nią biegła droga żelazna, dla której szyny dostarczała L.B. Dess. Industry.
[msz], [rs]