Od najmłodszych lat zafascynowana była nauką. W szczególności chemią, fizyką i matematyką. Niemniej to chemia okazała się jej największą pasją. Mimo sprzeciwu ojca opuściła rodzinny dom i wjechała do Paryża, by na tamtejszej Sorbonie zgłębiać tajniki nowo odkrytych pierwiastków i wzorów chemicznych. Tam też poznała swojego męża, lekarza medycyny. Ukończone studia chemiczne pozwoliły jej na spokojną pracę w swoim laboratorium, w którym to jako pierwsza w Europie opracowywała preparaty mające poprawić piękno i powab kobiet. To spod jej ręki wyszły takie znane specyfiki jak „Olejek Rumiankowy do twarzy” czy „Krem przeciw starości”. Dochody z produkcji tych chemicznych jak je nazywano cudów w połączeniu z dochodami męża pozwoliły na dostanie życie i dalekie podróże, które były odskocznią od pracy. Agnieszka bardzo lubi spędzać wieczory razem z mężem, siedząc przy kominku z lampką dobrego, czerwonego wina. Inną i najważniejszą miłością Agnieszki jest córka Julia, nazwana tak na cześć bohaterki jednej ze sztuk Wiliama Shakespeare’a, którego to sztukami Agnieszka zaczytywała się w młodości.