Jeszcze Polska nie zginęła…

Elżbieta z Rakocińskich pochodzi z rodziny o wielkich patriotycznych tradycjach. Odkąd pamięta, w jej rodzinnym dworze, w samo południe, z zegara stojącego dumnie w jadalni, można było usłyszeć wygrywany pozytywką Mazurek Dąbrowskiego. W rodzinie mówi się, że to właśnie ten zegar, podczas wizyty we dworze, zainspirował naszego Wieszcza do napisania słynnej strofy z „Ostatniego zajazdu …